czwartek, 4 sierpnia 2016

#4 lipiec-miesięczna aktualizacja

Hej :)
Tak oto minął kolejny miesiąc, co w następstwie powoduje stworzenie następnej aktualizacji włosów.
To zdecydowanie mój ulubiony moment w miesiącu :')

Kosmetyki, których używałam miesiąc temu i teraz niewiele się różnią.

Szampony

  • Natura Siberica szampon z efektem laminowania
  • MIC Pferdemark Conditioner szampon 
  • Planeta Organica Sekrety Arktyki (żurawina) 
  • Kallos Pro tox 
  • Natura Siberica szampon intensywnie nawilżający


Odżywki/Maski
  • Kallos Chocolate
  • Kallos Omega
  • Maseczka Drożdżowa Babci Agafii
  • Planeta Organica czarna maska marokańska

Inne
  • olej lniany
  • olej Khadi
  • Orientana TERAPIA AJURWEDYJSKA, olejek do włosów
  • Szczotka z naturalnego włosia dzika
  • grzebień z szeroko rozstawionymi zębami 
  • bioelixire argan oil 
  • sporadycznie Jantar

Jak obecnie wyglądają moje włosy?



Końcówki okropnie mnie dobijają :( 
Na szczęście na początku sierpnia wybieram się do fryzjera. 
Za to kolejną sprawą spędzającą mi sen z powiek jest okropne wypadanie włosów :(
Jantar nie pomaga, wcierka z cytryny za bardzo przesusza CAŁE włosy. Naprawdę nie wiem co mogę zrobić, żeby ograniczyć to wypadanie. 

Jeśli chodzi o stan włosów, nie jest najgorzej, ale te końcówki zdecydowanie ujmują im na urodzie.
Dajcie znać co sądzicie o moich włosach w lipcu :)

26 komentarzy:

  1. Jeszcze dużo pracy nad twoimi włosami. Ja przerzuciłam się na pielęgnację naturalną, a miałam tak zniszczone włosy jak ty. Domowe maseczki z siemienia lnianego i olejowanie przed każdym myciem sprawiły, że wyglądają teraz zupełnie inaczej co możesz zobaczyć po moich zdjęciach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze moje włosy nie są zniszczone. Kiedyś były to fakt, ale teraz do zniszczenia wiele im brakuje. Rozumiem mogłaś tak stwierdzić ze względu na końcówki. Bo cóż, puszą się i dlatego tak to wygląda.
      Racja, wiele jest jeszcze do zrobienia, ale wierz mi to co widzisz to naprawdę wiele. Zapraszam do zapoznania się z innymi postami a dopiero później polecam wyrazić swoje zdanie.

      Usuń
    2. Ja nie widzę zniszczeń ;) według mnie wyglądają całkiem fajnie, może lekko się puszą ale za to są odbite u nasady :D ja kiedyś miałam mega suche i puszące się włosy (z natury) teraz jest lepiej ale niestety efektu odbicia już nie ma a w koczka nie mogę związać bo są za gładkie. Także wszystko da się zrobić a jesteś na dobrej drodze, aczkolwiek takie włosy mają swoje plusy :D Fajnie się błyszczą :D Chciałabym mieć chociaż na kilka dni takie włosy jak ty, bo naprawdę wyglądają fajnie i nie są obciążone ;)

      Usuń
    3. Ja nie widzę zniszczeń ;) według mnie wyglądają całkiem fajnie, może lekko się puszą ale za to są odbite u nasady :D ja kiedyś miałam mega suche i puszące się włosy (z natury) teraz jest lepiej ale niestety efektu odbicia już nie ma a w koczka nie mogę związać bo są za gładkie. Także wszystko da się zrobić a jesteś na dobrej drodze, aczkolwiek takie włosy mają swoje plusy :D Fajnie się błyszczą :D Chciałabym mieć chociaż na kilka dni takie włosy jak ty, bo naprawdę wyglądają fajnie i nie są obciążone ;)

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję :*
      Taak, puszace sie włosy tez mają swoje plusy :'))

      Usuń
  2. Wypadaniem włosów się nie przejmuj. Z własnego doświadczenia wiem, ze myślenie o tym nasilało wypadanie. Uważam, że twoje włosy pięknie błyszczą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) o wypadaniu postaram się nie myśleć :')

      Usuń
  3. Świetnie moja droga! Też mam maskę drożdzową, muszę trochę do niej się przymierzyć. Naczytałam się ze efektów nie daje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :*
      Moje włosy po masce drozdzowej są miękkie i błyszczące wiec u mnie sprawdza sie dobrze :))

      Usuń
  4. Ja też wybieram się nie długo do fryzjera bo mam zniszczone końcówki eh piękny masz kolorek włosków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale błyszczące blondy :) piękne włosy i nie przejmuj się końcówkami, po wizycie u fryzjera będą jak nowe :D
    Co do wypadania - mam to samo :O ponad miesiąc brałam końską dawkę "witamin", sporadycznie wcierałam Kulpol - płyn odżywczy, na chwilę zauważyłam poprawę, ale zaczęło się od nowa :( Trzymam kciuki, żeby Tobie udało się opanować to okrutne wypadanie :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa! :*
      Również życzę powodzenia, mam nadzieję, pokonasz wypadanie :)

      Usuń
  6. Wyglądają na lekko przesuszone, ale myślę, że szybko się z tym uporasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ostatnio trochę je przesuszylam cytryną:(

      Usuń
  7. troszkę trzeba nad nimi popracować, ale nie jest źle :*

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie ostatnio końcówki szaleją... :-(

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje końcówki moim zdaniem są w porządku :) z moimi gorzej, bo jestem bardzo przerzedzona, na szczęście mogę to maskować skrętem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na końcówki nie mogę patrzeć ale fryzjer to kwstia kilku dni :')
      Faktycznie, skret potrafi wiele ukryc :D

      Usuń
  10. Co miesiąc, to włosy wyglądają coraz lepiej:) A z tym wypadaniem to i ja miałam problem, na szczęście opanowałam to piciem siemienia lnianego, u mnie działa najlepiej, no i pilnowaniem, by nie olejować skóry głowy zbyt długo, max 1-2 godz, bo inaczej wzmaga to wypadanie;) Ciekawa jestem jak będą wyglądały po podcięciu końcówek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba ograniczę to olejowanie, póki co u mnie to jest kilka godzin a nawet cała noc. Może w tym problem. Dziękuję! :)

      Usuń
  11. Ładne włosy i piękny błysk. Ogólnie czasami mi szkoda, że nie jestem blondynką ;)
    Jestem tutaj pierwszy raz, wiec pozwolę się zapytać - puch jest naturalny, wynika z kondycji włosów czy są suszone? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      Szczerze mówiąc trudno powiedzieć. Końcówki od zawsze żyją własnym życiem, ale puszenie się towarzyszy moim włosom już baardzo długo :(
      Kondycja włosów, hmm nie są zniszczone, ale końcówki nadają się do podcięcia :)

      Usuń